Podcasty | Newsletter | Więcej o sprawach regionu na SlaskaOpinia.pl

Pasja to dopiero początek
Ma 16 lat, a od 11 jej pasją jest taniec. Weronika Cichoń została wicemistrzynią świata!
Zaczęła tańczyć, mając zaledwie cztery lata. To właśnie wtedy jej ulubioną bajką była „Roztańczona Angelina”.
– To historia myszki, która tańczyła balet. Uparłam się, że będę tańczyła ten styl, nic innego nie wchodziło dla mnie w grę. W Jastrzębiu miałam wtedy szansę nauki w Explozji Tańca. Początkowo wzięto mnie tylko na próbę, okazało się jednak, że trwa ona do dzisiaj – opowiada Weronika.
11 lat później wystąpiła na Mistrzostwach Świata IDO (International Dance Organization), reprezentując Explozję Tańca, Jastrzębie-Zdrój i Polskę. Wróciła z tytułem wicemistrzyni.
Weronika ćwiczy 3 razy w tygodniu pod okiem trenerki Patrycji Krawczyk. Nawet między treningami wykorzystuje wolne chwile by poćwiczyć na własną rękę.
– Talent to dopiero początek. Ważna jest praca i determinacja, której Weronice nie brakuje, a pasja powoduje, że mimo ciężkich treningów chce się w to brnąć dalej – mówi jej trenerka.
Ballet Pointe Repertoire to jedna z nowych kategorii na mistrzostwach. Tancerze przedstawiają w niej wariacje baletowe, czyli wybrane fragmenty przedstawienia baletowego np. Esmeraldy, Don Kichota. Jest to jedyna taka dyscyplina, w której bazuje się już na stworzonych choreografiach nie tworząc nowych.
– Do teraz tak naprawdę nie potrafię uwierzyć, że zostałam wicemistrzynią świata. Jest to dla mnie ogromne osiągnięcie i mam nadzieję, że w przyszłości także uda mi się stawać na krajowym bądź światowym podium – wyznaje tancerka
UM Jastrzębie-Zdrój